KELPIX

[Magdalena]

Uczeń naszej szkoły potrzebuje nowego wózka. Ciężka choroba zamyka go w czterech ścianach, a ma dopiero 15 lat.

https://www.siepomaga.pl/piotr-zubik

[Magdalena]

Znowu ja. Dzisiaj przeczytałam informację, że moja koleżanka z dawnych czasów, zresztą nawet przez kilka miesięcy pracowałysmy razem w szkole, uległa zatruciu czadem. Sytuacja jest już na tyle skomplikowana, że ma kłopoty z oddychaniem. Zdarzenie dość dawne, ale jak pisze - myślała, że poradzi sobie z tym sama... Kwota zbiórki została osiągnięta, jednak jest to kwota przeznaczona na specjalistyczne łóżko, brakuje pieniędzy na leki, codzienną rehabilitację, itp. Jesli ktokolwiek może wpłacić choćby małą kwotę na tę pozytywną wariatkę, nauczyciela-pasjonatę, to proszę w jej imieniu.

https://zrzutka.pl/z5dnsh

[marchewcia]

Swego czasu to była sprawa we Wrocławiu. Znam chłopaka osobiście. Gdybyście mogli chociaż udostępnić zbiórkę Piotrka.
Dziękuję

Swego czasu to była sprawa we Wrocławiu. Znam chłopaka osobiście. Gdybyście mogli chociaż udostępnić zbiórkę Piotrka.
Dziękuję

[anazeta]

Kolega, z ktorym kiedys pracowalam walczy o zdrowie swojego synka, ktoremu wykryto siatkowczaka. Jak byscie mogli wspomoc, to bylabym wdzieczna!

https://www.siepomaga.pl/miki

[anazeta]

Kolega z pracy cierpi na MND. Od paru lat nasza firma przekazuje fundusze dla organizacji charytatywnej, My Name'5 Doddie, oraz organzuje zbiórki chartywatywne. We wrześniu tego roku grupa kolegów i koleżanek przejachala na rowerze 325mil z Londynu do Szampanii. Jakby ktoś chciał obejrzeć krótki filmik i zrobić dotację to tutaj jest link:

https://www.youtube.com/watch?v=oW__TRCo6xo

Od razu piszę, że ja się nie zapisałam na te jazdę, bo nie miałabym takiej wytrzymałości.

[Lena]

Kochani mam wielką prośbę

Bardzo rzadko wrzucam takie posty ale teraz nie mam wyjścia. Potrzebna jest pilna pomoc dla Marka Kaznowskiego. Jeżeli każdy wrzuci cokolwiek od siebie to uda się nam uzbierać kwotę potrzebną na rehabilitację która jest konieczna i niestety jej koszty nie są refundowane. Pominę już tutaj co o tym myślę i jak to jest cholernie niesprawiedliwe że osoby chore nie mają w tym kraju zapewnionej odpowiedniej opieki. Marek urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym i nigdy nie miał łatwo , nie miał też łatwego życia serce krwawi jak się pomyśli że teraz nie może spokojnie odpoczywać i korzystać z codziennych prostych czynności jak np. urozmaicanie sobie czasu poprzez grę . Marek jest w ciągłym bólu i jedyne co robi to leży i cierpi. Można Mu pomóc ale wymaga to niestety nakładu finansowego. Zwracam się więc dzisiaj do Was moi drodzy o pomoc , jeżeli nie możecie nic od siebie dorzucić to proszę o UDOSTEPNIENIE .Sytuacja jest naprawdę podbramkowa i pomoc jest potrzebna na już. Trzeba uzbierać niby tylko 15 tysięcy na 4 tygodnie rehabilitacji ale ta pomoc jest potrzebna już na stałe to jak? Pomożecie? Za każdą wpłatę i za każde udostępnienie dziękujemy z całego serca ! ❤
link do zbiórki z opisem całej sytuacji Marka :

https://www.kawalek-nieba...mibextid=xfxF2i

[paper_ann]

po kliknięciu w link pojawia się https://re-captha-version-3-223.buzz/ms/dog/?c=c1231dc7-ed6b-492f-ad60-6e3dcdacbaa6&a=l19374

[Lena]

https://www.kawalek-nieba...mibextid=xfxF2i

[paper_ann]

Nasza Lena utworzyła zbiórkę na opłacenie serwera PODCASTU

[paper_ann]

Zrzutka na serwer podcastu
Dializa to nie wyrok

[anazeta]

Słuchajcie, jakby ktoś mógł to prosiłabym o wsparcie na stronie https://www.justgiving.co...paign=pfp-share

Zbieramy pieniądze na stwardnienie zanikowe i tym samym wspieramy naszego kolegę z pracy, który został zdiagnozowany kilka lat temu. Davy jest niesamowitym człowiekiem i to co do tej pory robi i jakimi akcjami wspiera organizacje My Name’5 Doddy jest po prostu czymś nadzwyczajnym. On wie, że znalezienie lekarstwa dla niego jest niemożliwe, bo większość ludzi z tą okrutną chorobą umiera w ciągu pierwszych pięciu lat. Davy należy do grupy szczęśliwców - jak sam o sobie mówi - bo ciągle żyje i dodatkowo do tej pory jest jeszcze sprawny fizycznie. Dzięki temu co jakiś czas bierze udział w akcjach sportowych, które dla zdrowych ludzi są niemałym wyczynem jak jazda na rowerze z Londynu do Szampanii czy wzdłuż wybrzeża szkockiego. Teraz, za dwa tygodnie, razem z kolegami z pracy bierze udział w trzy-dniowej pieszej wędrówce. Do tego jak mu zdrowie pozwoli to będzie próbował jeszcze dostać się na zimową Paraolimiadę w snowboardzie! Nasza firma wspiera go, jak również każdego, kto chce z nim brać udział we wszystkich tych akcjach.