KELPIX

[Lena]

mi sie wydaje ze kiedyś sie spotkali chyba w berlinie na bravo gold cos tam ale strasznie dawnoo to bylo i moge sie mylic

[pattyann]

Przyjemna nawet ta piosenka. Teledysk też nienajgorszy. I fakt, Ronan tam niekoniecznie potrzebny. Bardziej podobałoby mi się bez niego

[Diana]

te nowe piosenki na jeden kopyt-takie odnoszę wrażenie...

[iliana]

Bardzo liczę na to, że na tej płycie ukrywa się jednak chociaż jedna perełka.
Te piosenki, które już poznaliśmy w zeszłym roku i teraz, złe może nie są, na świąteczną playlistę ujdą, ale mam nadzieję, że coś tam jednak lepszego nagrali.

[Yvonne]

Popieram Roman tam pasuje jak wół do karety.

Piosenki takie se. Najlepsza na razie Those days

[Megi]

[Magdalena]

Piosenki, które do tej pory zostały wypuszczone jako teledysk nie zawierają w tytule słowa "Christmas" . Ot, taka ciekawostka . I jeśli tak dalej będzie, to dramatycznie kurczą się możliwości kolejnych teledysków.

[iliana]

Wydaje mi się, że oni już skończyli z teledyskami. Zwłaszcza, że przecież rok temu wypuścili też jeden z tej płyty.
Ale mogliby coś z Józefem w roli głównej wypuścić. Jest na tej płycie coś Józefa?

[Elizabeth]

Jeszcze nie słuchałam, ale posprawdzałam sobie autorów piosenek i bez Maite Itoiz by ta płyta nie powstała .

[ Dodano: 04-11-22, 07:27 ]

Cytat:

Ale mogliby coś z Józefem w roli głównej wypuścić

Twoje życzenie jest dla nich rozkazem .

[kleine]

No no no ho ho ho to będzie petarda na koncertach

[Megi]

[iliana]

[Moncia]

przed przesłuchaniem tej cd nie czytałam waszych opinii, dopiero jak skończyłam słuchać dokładnie poczytałam wasze odczucia i...
pierwszy wniosek po pierwszym przesłuchaniu tej cd...jak Kelly będą nagrywali jakąś nową cd to niech Itoizowa pojedzie do jakiegoś sanatorium. na maksa czuć że maczała palce w nagrywaniu tej cd bo czasem miałam wrażenie że słucham jakieś jej elfowej cd. dużo Patki i jak dla mnie OK tylko szkoda że nie takiej mocnej Patki, tylko takiej "rozmamłanej". szkoda że jest mało Jimma, mało Joeya. mam takie wrażenie że jakby Maite nie dopuszczała do Johna innej kobiety jak tylko Patkę nie ma źle ale na pewno mogłoby być o wiele lepiej. a jaką nasz Paul ma chrypkę
aż się zastanawiam czy Kelly nagrają jeszcze jakąś nową cd

[anazeta]

Puściłam sobie tę płytę dzisiaj i po 10-tej piosence wyłączyłam. Nie tak, że jest tragedia, ale miałam wrażenie, że te wszystkie dźwięki takie do siebie podobne jakby to była jedna długa melodia. Tak jak Iliana pisze, za dużo Johna i Patki, albo raczej za mało innych Kelly, i tak za łagodnie… A może po prostu wyrosłam z KF? Stare płyty z chęcią posłucham i mogą mi się nigdy nie znudzić, ale to słuchanie tamtych Kelly to powrót do młodości i może po prostu ożywają wspomnienia.

[kleine]

Muszę się osłuchać z nowymi piosenkami, wszędzie Christmas i narazie mi się zlewają Ogólnie nie jest źle, nie podoba mi się It's Christmas all year. Rock your Christmas jest spoko.

Fairytale in New York Paul może jest sympatyczny, ale jego śpiewanie mnie nie przekonuje. Straszne, jak jakiś pijaczek w barze karaoke