KELPIX

[Magdalena]

No. Piosenka do sprzątania i zabawy z dzieciakami. Beautiful madness było dla nich hitem, może i to zaskoczy.
A zakończenie takie miękkie, jakby się "An angel" kończyło... nic, tylko wpaść w poduchy.

[pattyann]

Nie wpadła mi w ucho w ogóle. Nie podoba mi się. Może jak się osłucham to zmienię zdanie.

[sianokos]

Dla mnie koszmarek...

[Tinahet]

Tak mi sie smiac chce troszke, bo jak w zeszlym roku wyszlo BM, to Pad sie tak tlumaczyl, ze to taki zart, ze dla polepszenia humoru, bo pandemia, zeby sie odstresowac itp.
Coz, piosenka jak piosenka, moje nielubienie go przeszlo w totalna obojetnosc, wiec tak naprawde ani grzeje ani ziebi.

[Yvonne]

Fajna jest

Co ma wspólnego lubienie kogoś czy nielubienie do tego czy podoba mi się dana piosenka czy nie...tak Tinahet to do Ciebie pytanie.

A mnie się nie podoba wizerunek odmłodzonego Padda ,co nie wpływa na ocenę piosenki rzecz jasna.

Czekam na klip.

[Ika]

Mi się bardzo podoba. Może głos Paddyego taki ciamkaty, ale piosenka dobra.

[Agatka]

Taka typowo radiowa piosenka. Pewnie będzie wakacyjnym hitem. Mnie się podoba.

[Diana]

Może być.Klimat jak w BM.Szkoda,że nie napisał sam.

[Sylwiaq]

A mi się wyjątkowo podoba. Pierwszy odsłuch zrobiłam z zamknietymi oczami i wywołała pozytywne emocje więc jest moc

[Agniecha]

Dla mnie bez szału, przesłuchałam i już nie pamiętam jak brzmiała . Będę mieć pewnie jak z poprzednią, że jak ją słyszę w radiu, to pod koniec uświadamiam sobie, że to Padzik, albo uświadamia mnie o tym prowadzący audycję

edit:
Słuchając tej najnowszej piosenki nie wyłączyłam YT i mi wskoczyło Hope ♥. I aż mi się smutno zrobiło, że Padzik poszedł w stronę radiowej papki, a ma przecież takie możliwości...

[pattyann]

Ten początek to mi zalatuje Beverley Craven i Promise Me 😀

[monika]

Takie pitu pitu Muzycznie nie moja bajka, głos Pada też tu nie brzmi tak, jak on potrafi. Jest jedynym z rodzeństwa, którego solo słucham, ale chyba z tą płytą odjedzie totalnie.
Angelo pieje bez sensu z rodzinką, nawet nie przesłuchuję już kolejnych ich płyt, bo to takie nijakie. Reszta rodzeństwa jest mi obojętna, bo nic do mnie nie dociera od nich (poza jakąś jedną-dwiema piosenkami z Patki "One more year" i coś tam od Jimma, Angelo też ale bez tej swojej rodzinki), a Paddy póki robił swoje w całości, to było dobrze.
Żart czy nie, BM jakoś mi lepiej weszło.
Jakoś tego nie kupuję - samo to, że nie on jest autorem, jest słabe. Znaczy dobrze, że nie on to napisał akurat, ale skoro tego nie robi, to chyba już położył "lachę" na tę płytę i wydaje coś, byle wydać i mieć z głowy kontrakt (oby), albo zawitał w rejony muzyczne, które nie pasują do niego i na siłę próbuje pokazać, że się tam dobrze bawi i czuje

[monia2128]

przesłuchałam drugi raz oglądając klip, lepiej mi się słuchało. Chyba trzeba się osłuchać z nią. Tęsknię za czasami In Exile....

Co do klipu - plakat Padzika na ścianie jest, nawet dwa mi wpadły w oko :D

[Tinahet]

Monika- a moze wlasnie nie byle co, byle wydac, tylko spodobala mu sie slawa letniego przeboju i uznali, ze ktos to zrobie "lepiej".
Ja nie mam nic przeciwko wspolpracy wykonawcow z innymi muzykami, jesli wychodzi z tego cos dobrego. Przy tym "hicie" cos poszlo nie tak.
Juz nie wspomne o jego wizerunku- ktos mu naprawde zle doradza w tej kwestii.

[monika]