KELPIX Strona Główna KELPIX


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Trasa 2019/20 KRAKÓW 14.02.20
Autor Wiadomość
AlPi 
Bywalec

Posty: 68
Wysłany: 06-06-19, 14:05   

Odświeżenie set listy na 25 OTH będzie ciekawą niespodzianką:)
_________________
AlPi
 
 
Diana 
Entuzjasta

Posty: 1428
Skąd: Ełk
Wysłany: 06-06-19, 17:19   

Nie no ,koncerty są super , pełen power, ale ja chcę czegoś nowego...np. nowa płyta z zupełnie nowymi piosenkami... :!:
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9520
Wysłany: 07-06-19, 14:42   

Może się komuś przyda informacja, że kupowałam bilet na OTH na niemieckim eventimie i była opcja wydruku w domu, bez tej morderczej opłaty za przesyłkę.
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
Ika 
Znawca


Posty: 3385
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 07-06-19, 17:06   

Mi też bilety na pocztę elektroniczną przyszły, do wydrukowania.
Nie wiedziałam, że tak można 8-)
_________________
Gdybyś był łzą w moim oku, nie zapłakałabym nigdy, żeby Cię nie stracić.....
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9520
Wysłany: 07-06-19, 17:25   

Wcześniej tego nie było (znaczy nie jak się kupowało z Polski).
Na MPK nie można drukować, na Angelo można.
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9520
Wysłany: 09-06-19, 12:57   

Czytałyście, że Jimutkowi odwaliło i wylewał na fanów colę i coś tam jeszcze ze sceny? :lol: Z butelek, a potem zmieszał scenowe resztki w wiadrze i tym chlusnął

Tu jest filmik z wiadrem https://www.instagram.com...RVYgKs9JalZIgsA
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
Ika 
Znawca


Posty: 3385
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 09-06-19, 13:15   

Wodę rozumiem, ale słodkie napoje - nie fajnie
_________________
Gdybyś był łzą w moim oku, nie zapłakałabym nigdy, żeby Cię nie stracić.....
 
 
Diana 
Entuzjasta

Posty: 1428
Skąd: Ełk
Wysłany: 09-06-19, 15:52   

Z "deczka" go poniosło.... :roll:
 
 
Cherry 
Gaduła

Posty: 150
Skąd: Swiat
Wysłany: 10-06-19, 08:12   

Ja pierdziele, co oni maja z tym wylewaniem napoi na ludz/pluciem woda itd. Z ktorej strony to jest fajne?👎
 
 
monika.bila 
Entuzjasta


Pomogła: 1 raz
Posty: 1181
Skąd: Amsterdam
Wysłany: 16-06-19, 19:13   

Relacja z koncertu w Monchengladbach 15:06.2019

Na miejsce przyjechałam dosyć późno bo już fani byli wpuszczani.Nie miałam ochoty na koczowanie było gorąco a ja źle znosze taką pogodę plus tyle godzin stania.Fos okazał się nieduży i bardzo zawalony z lewej strony więc poszłyśmy z moją czeską kumpelą Danielą na prawo i tam totalny luz i był pierwszy rząd ale bardziej z boku co mi kompletnie nie przeszładzało.Lubie być blisko ale bardziej cenię sobie własną przestrzeń by móc się bawic i ruszyć w boki lub w tył czy przód.Było idealnie.
Zanim Kelly wyszli mieli suport w postaci dwóch chłopaczków.Niestety niemiecki repertuar do mnie kompletnie nie przemawia więc nie ma o czym pisać.
O godzinie 19:45 pierwsze dźwięki When The Boys Come Into Town porwały publiczność do zabawy.Bardzo mi się przypomniały lata 90-te gdzie tym utworem otwierali koncerty i te pierwsze dźwięki perkusji wywoływały ciarki i piski.
Chociaż koncert w dzień nie robi już tego klimatu gdy gasną światła.Patka zaczęła robić jakieś dziwne wywijasy rękami i bardzo dziwnie to wyglądało plus ten ogromny wianek.Rozumiem jakiś fajny mały cieniutki ale nie taki kosz wiklinowy.Nie sorry ale nie podobało mi się to.Ubiór każdego z Kelly taki sam jak na całej obecnej trasie więc nie będę tego opisywać.
Kolejny kawałek to Staying Alive gdzie Joey rozpuścił włosy i wyglądał świetnie.Lubie te szybkie kawałki gdzie jest dużo perkusji i gitary od razu człowiek dostaje Powera.Repertuar taki sam jak na tej trasie.Stay Beside My oczywiście miodzio i bardzo fajnie widzieć Józka i Jima razem bracie którzy po tylu latach znów trzymają sztamę.Na Keep On Singing poleciały mi łezki.Zawsze wywołuje we mnie wzruszenie jednocześnie daje siłe i nadzieje ze wszystko będzie ok plus przypomniała mi się nasza akcja z serduszkami w Łodzi co było dla mnie najlepszym i najbardziej wzruszającym doświadczeniem na Kelly koncertach.Angelo i I Can’t Help Myself które na co dzień jest dla mnie oklepane ale na koncertach kocham i śpiwam najgłośniej jak się da.No i Jimmy i jego opowiastki przed We Got Love.Nawija taki makaron że wszyscy już płaczą ze śmiechu a Angelo się wkurza że te zamiast śpiewa to robi swój talk show hehe.Coś mówił o Paddym i Angelo ale niestety nie zrozumiałam o co chodzi może dziewczyny dopiszą bo coś śmiesznego.Angelo już pokazywał że jest świrnięty i że wszyscy czekają aż przestanie gadać i zacznie śpiewać.Bardzo mi się podobało Too Many Ways tylko zabrakło cudownego głosu Kathy w tle.Wogóle bardzo mało jej było na koncercie ciągle jakby stała w tle i tylko na chwilkę wyszła na przód zrobiła małe flamenco i tak to ciągle stała z tyłu lub całkiem przy keyboardzie.Joey totalny zwierz sceniczny.Biegał,skakał i wariował uwielbiam go takiego.Paul tez przez chwilę stał się gwiazdą wieczoru.Po zakończeniu swojego grania i śpiewania dołączył do reszty a holenderskie fanki zaczęły śpiewać Paul is Ok.Ktoś zrobił na drutach lub szydełku wielką pszczołę i rzucił ale niedoleciała i ochrona zabrała ale Patka zaczęła krzyczeć by ją podali.Radość Paula no mega.Jimmy zaczął pytac o pszczoły to ile milionów ich ich ma a on że nie tak dużo.No to niech powie ile a Paul ze 30 uli i 50 tyś pszczół na co Jimmy powiedział że to więcej niż Angelo.A Angelo że co ty Jimmy bredzisz.Jimmy skomentował to tym że dzisiaj nie wziął swoich leków hehe.
Spodobał mi się ten cover Pamaparam fajnie hiszpańskie rytmy.Kocham taki klimat.No i Let My People Go fajny pazur z przed lat z perkusją i Angelo który porwał mikrofon razem ze statywem i głos jak w 95roku.Miodzio.Thunder i Jimmy wariował jak szalony i mimo braku schodków skoczył ze sceny by powygłupiać się przy fanach z pierwszych rzędów.
Solówka Angelo totalne wow.Jak już kiedyś pisałam on nigdy nie gra dwa razy tego samego,Każda jest inna i teraz totalnie rozwlił system.Podrzucał pałeczki a że nie złapał to kilka tak podrzucił i świrował totalnie.Bardzo mnie jara to jego granie.Bardzo mnie urzekł John.Na jego twarzy jest taka radość i wdzięczność no ciężko to opisać ale chyba każdy wie o czym mowie.Sick Man i boska Kathy i jej gra na skrzycach.Jimmy znów rozrzucał kwiaty i wode z kubła na kwiaty ale zawsze to nie cola i fanta hehe.
Potem Wearning Of The Green i konfetti,Irish Jig.No i The Wolf i podziękowania dla ludzi obok nas którzy wiedzą jak się bawić.Facet za nami w koszulce jakiejś metalowej kapeli wywijał i spiewał i 3 świetne dziewczyny w koszulkach Iron Maiden dawały takiego czadu że az sama Powera dostałam no wow czas oby więcej takich ludzi,fanów na koncertach coś wspaniałego.Dla kontrastu wiele osób stało cały lub prawie cały koncert jak jakieś menekiny lub jakby byli tam co najmniej przez pomyłke.Koszmar totalnie psuje to atmosferę koncertu.John i Who’ll Come With Me i boski klimat wyszedł z zachodzącym słońcem.Na Na Na i znów konfetti.Good Neighbour i Take My Hand no i Brothers And Sisters.Koncert uważam za bardzo udany,pełen energii i humoru.Wiele spontanicznych sytuacji,ale co najważniejsze najważniejsi są fani i pokazują to na każdym kroku.Dawno się tak nie wybawiłam i nie naśmiałam.Wspaniale było zobaczyć choć na chwile nasze wspaniałe dziewczyny.Aneta,Sylwia,Ania i Gosią a także wiele holenderskich czy niemieckich znajomych twarzy.Mimo iż nie przepadam za open airami to ten był wyjątkowo udany bo jakikolwiek syf był przy wpuszczaniu czy później to mnie to ominęło.Widziałam że wiele osób zemdlało.Jeśli nie daje się rady fizycznie czy przez pogode to po co się tak forsować by koncert w karetce spędzić lub na noszach?Niby mówimy że lata 90te już dawno minęły ale ciągle wychodzi jakiś syf,albo pchanie albo inne dziwne sytuacje i czasem przez to ludziom odechciewa się jeździć na koncerty.Czy ten metr dalej tak zmieni widoczność koncertu?Napewno nie to po co.Nie pisze o koczowaniu bo to jest każdego indywidualna sprawa i jak ktoś ma siły i ochotę to niech tam starczy i z tydzień nie obchodzi mnie to,ale szanujmy się nie bądźmy chamami bo w końcu każdy z nas przyszedł tak chyba po to samo.By się dobrze bawić przy naszych Kellych.I to Kelly nam zawsze gwarantują.
Ja osobiście nie mogę się doczekać trasy Over The Hump i zupełnie nowego show i mam nadzieję że ubrań też.
_________________
A życie płynie.......
 
 
AlPi 
Bywalec

Posty: 68
Wysłany: 16-06-19, 19:38   

Miałam pisać o tych ubraniach...każdy koncert i to samo. W latach 90tych to co innego. Wtedy poza oczekiwaniem na koncerty czekałam na ładne sukienki dziewczyn i stylizacje chłopaków. A teraz modowa nuda. Dla mnie osobiście szkoda.
_________________
AlPi
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9520
Wysłany: 16-06-19, 22:14   

monika.bila napisał/a:
Wogóle bardzo mało jej było na koncercie ciągle jakby stała w tle i tylko na chwilkę wyszła na przód zrobiła małe flamenco i tak to ciągle stała z tyłu lub całkiem przy keyboardzie

Też miałam takie odczucie w Berlinie. W ogóle na poprzedniej trasie fajne było, że początek koncertu to były po kolei piosenki każdego, tutaj właśnie Kathy jakaś taka pominięta została.
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
marchewcia
[Usunięty]

Wysłany: 17-06-19, 07:07   

AlPi napisał/a:
.każdy koncert i to samo.

Nie chce ich w żaden sposób usprawiedliwiać...
Może myślą o wypuszczeniu jednego wydawnictwa z tej trasy, a przy tej samej garderobie łatwiej "powycinać" najlepsze fragmenty.
Nie zapominajmy, że trasa to logistyka. Może chcą ponieść jej minimalne koszty.
Bywam na koncertach dzień po dniu i mi ten sam strój u muzyków nie przeszkadza. Liczy się głownie dźwięk i wokal.
Ostatnio zmieniony przez iliana 18-06-19, 11:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
iliana 
Administrator


Pomogła: 4 razy
Posty: 9520
Wysłany: 17-06-19, 09:41   

marchewcia napisał/a:
Bywam na koncertach dzień po dniu i mi ten sam strój u muzyków nie przeszkadza. Liczy się głownie dźwięk i wokal.

Właśnie, to nie pokaz mody tylko koncert.

Ale fakt, że ta trasa to chyba taka trochę zapchajdziura :lol: . OtH powinno być mega.
_________________
Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.


Cover the road till the end of time
 
 
Megi 
Wyjadacz


Pomogła: 1 raz
Posty: 2632
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 11-07-19, 13:44   

A co to? Na eventimie nie ma już biletów na koncert do Krakowa (i do Berlina), czy może cos przerabiają na stronie? Bo u mnie nie wyświetla się.
https://www.eventim.pl/th...GA5M1DaGAP0w4yY

[ Dodano: 11-07-19, 16:45 ]
Link już działa :-)
_________________
http://stronamegi.blogspot.com/
http://stronamegi-2.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11