KELPIX

[monika.bila]

No na fotach jest ale nawet mikrofonu nie trzyma a jej kawałki spiewają inni lub je omijają

[Elizabeth]

Pewnie głos odmawia posłuszeństwa, powinna sobie odpuścić i porządnie wypocząć, bo to bez sensu, że bierze udział w koncercie jak nie śpiewa.

[AlPi]

Wczoraj patrząc na nagrania z Yt przy Santa Maria śpiewała w tle a przy An Angel już nie

[marchewcia]

[iliana]

Ale na skrzypcach chyba Kathy zaczęła grać.

[Nata]

Może za dużo tych koncertów na siebie wzięli, grają non stop..

[AlPi]

Ostania trasa podobno to wyciągają z tego maksa.

[marchewcia]

Trudno to wszystko wypośrodkować moim zdaniem.
Z jednej strony mnóstwo ludzi się cieszyło z powodu rocznicy OTH, ale sporo rzędów na drugim grudniowym Berlinie było wolnych. (Tak wynikało z Waszych opinii po koncertowych)
Gdyby nie byli świadomi na co się piszą, nie zrobiliby tylu koncertów. (Nie są już nowicjuszami i zabezpieczyli się pod względem medycznym chociażby), a skoro planują zawiesić działalność zespołu na jakiś czas.
W Niemczech mają już wyrobioną markę i coś do „powiedzenia” w kwestii ilości występów, ale im ich więcej tym większa pula gotówki do podziału. Nie tylko dla rodzeństwa, ale dla pozostałych osób pracujących z nimi również.

Trudno to wszystko wypośrodkować moim zdaniem.
Z jednej strony mnóstwo ludzi się cieszyło z powodu rocznicy OTH, ale sporo rzędów na drugim grudniowym Berlinie było wolnych. (Tak wynikało z Waszych opinii po koncertowych)
Gdyby nie byli świadomi na co się piszą, nie zrobiliby tylu koncertów. (Nie są już nowicjuszami i zabezpieczyli się pod względem medycznym chociażby), a skoro planują zawiesić działalność zespołu na jakiś czas.
W Niemczech mają już wyrobioną markę i coś do „powiedzenia” w kwestii ilości występów, ale im ich więcej tym większa pula gotówki do podziału. Nie tylko dla rodzeństwa, ale dla pozostałych osób pracujących z nimi również.

[Elizabeth]

Ona ma to gardło załatwione, bo mimo że jest to jak przejrzałam foty, to nadal z szalikiem na szyi i "kocem" na ramionach.
I widać było po niej, że jest bardzo chora, bo jak natrafiłam na jakiś filmik z Berlina co nagrywali DVD i było zbliżenie na Kathy, tojej choroba normalnie z twarzy wychodziła...

[AlPi]

Z ciekawości weszłam zobaczyć ile biletów na jutrzejszy koncert zostało i na prawdę jest ich sporo...a ja się martwiłam, że caly Kraków się nie sprzeda.

[marii]

kilkadziesiąt koncertów w wielkich halach w jednym kraju w tak krótkim czasie to dużo nawet jak na Niemcy.

W sumie rozumiem Angelo i jego obawę, że przedobrzą i ludzie będą mieli dość.
Z drugiej strony szkoda, że ten powrót był tylko odgrzaniem starych kotletów i że nie wzbudził w nich chęci na wspólne stworzenie czegoś nowego.

[kleine]

Oberhausen, Düsseldorf, Dortmund, wszystko w okolicy. I tak uważam, że frekwencję mają dobrą.

Ja się cieszę tym co jest i że comeback trwa już dwa lata. Każdy z nich ma swoje życie, swoje projekty i do tego wrócą. Stworzyli też kilka nowych, wg mnie, bardzo udanych piosenek .

Obejrzałam właśnie The Wolf z Dortmundu. Bardzo mi się podoba wersja z Lili czerwonym kapturkiem .
Kathy też już śpiewała (przynajmniej Fathers nose).

[AlPi]

An Alien Kathy tez śpiewała w Dortmundzie. Wolf z Lili jako czerwony kapturek mega fajny.
Wogole słuchając koncert z Dortmundu jestem pod wielkim wrażeniem tego co zrobili, jak śpiewali. Jeszcze więcej emocji, energii. Kto był nich pisze. YT nie oddaje tego jak było na żywo.
Po tym co zobaczyłam na wczorajszym koncercie nie mogę się doczekać naszego w Krakowie.

[Megi]

The Kelly Family - An Angel + The Wolf - LIVE in Dortmund 28.12.2019
https://www.youtube.com/watch?v=R6Clj_rMaVk

[Natalia86]

Jesteście w stanie powiedzieć, czy w FOSach jest bardzo tłoczno? Jest ścisk czy luz?