Strona/facebook |
Autor |
Wiadomość |
anazeta
Entuzjasta
Posty: 1756
|
Wysłany: 31-03-17, 06:53
|
|
|
Oni sobie teraz strzelają fotki tak, jakby naprawdę od lat ze sobą nie gadali! |
|
|
|
|
paper_ann
Znawca
Posty: 3778 Skąd: z domu
|
Wysłany: 31-03-17, 12:14
|
|
|
Nie wykluczone, że nie gadali ze sobą.
Obstawiam, że John się odseparował na jakiś czas.
Na pewno Angelo z Jimmem kilka lat nie rozmawiali ze sobą. |
|
|
|
|
Megi
Wyjadacz
Pomogła: 1 raz Posty: 2632 Skąd: Mysłowice
|
|
|
|
|
paper_ann
Znawca
Posty: 3778 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
Megi
Wyjadacz
Pomogła: 1 raz Posty: 2632 Skąd: Mysłowice
|
|
|
|
|
iliana
Administrator
Pomogła: 4 razy Posty: 9520
|
Wysłany: 19-06-17, 07:43
|
|
|
Kathy o Paddym na fejsie:
Cytat: | https://www.youtube.com/watch?v=cLstXwCHg7M
Just found this Video made by a Fan,Paddy wishing you good luck with your CD,great moments that one tends to forget how beautiful they were, its nice to rediscover them again through the eyes of fans and photos taken from them all these years.enjoy!" An Angel" in Spanish "Quisiera ser un Anjel"Live must have been in Madrid |
|
_________________ Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.
Cover the road till the end of time |
|
|
|
|
Nata
Gaduła
Posty: 433
|
Wysłany: 19-06-17, 12:58
|
|
|
Mam wrażenie, że oni już specjalnie to nakręcają, żeby pokazać kontrast -o, jesteśmy tacy fajni, pamiętamy o Paddym, kochamy go, życzymy powodzenia itd. A on uparcie milczy.. Chyba, że jest to mega szczere z ich strony, to zwracam honor |
_________________ Cast your eyes on the ocean,
Cast your soul to the sea
When the dark night seems endless,
Please remember me... |
|
|
|
|
Diana
Entuzjasta
Posty: 1428 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 19-06-17, 20:16
|
|
|
Tez tak sobie pomyślałam. Jakoś tak dziwnie się robi to fakt. |
|
|
|
|
monika
Maniak
Posty: 832 Skąd: right here
|
Wysłany: 19-06-17, 20:38
|
|
|
Ja na to trochę z przymrużeniem oka patrzę, a trochę jak na taką chęć dopieczenia mu? Sama nie wiem.
Może poniektórzy chcą mu szpileczkę wbić . Ale się w czacie wypowiedział: nie wystąpi na trasie przyszłorocznej z TKF, ale cieszy się i gratuluje sukcesu rodzeństwu itd. |
_________________ Losing you...
Things will never be the same
Can you hear me call your name?
If we changed it back again
Things would never be the same...
MF 💔
|
|
|
|
|
wariatka999
Wyjadacz
Posty: 2305 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19-06-17, 20:54
|
|
|
Czyli oficjalnie potwierdził, że nie wystąpi Mi to wygląda na głębszy konflikt między nim, a resztą rodziny. Myślę, że kontrakt z Sony nie ma tu nic do tego, Padzik to stary wyjadacz-nie dałby sobie rąk w ten sposób związać, taki występ jednorazowy z rodziną czy nawet parę koncertów mogłoby tylko pozytywnie wpłynąć na sprzedaż jego płyt i podnieść sprzedaż biletów na solo. On po prostu nie chce lub czuje się niechciany... |
_________________ "Byłem buntownikiem łagodnym, najłagodniejszym z możliwych, ale krańcowym...."
Edward Stachura |
|
|
|
|
Diana
Entuzjasta
Posty: 1428 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 19-06-17, 20:55
|
|
|
Dobrze,że to zrobił.W końcu.
[ Dodano: 19-06-17, 22:04 ]
monika napisał/a: | Ja na to trochę z przymrużeniem oka patrzę, a trochę jak na taką chęć dopieczenia mu? Sama nie wiem.
Może poniektórzy chcą mu szpileczkę wbić . Ale się w czacie wypowiedział: nie wystąpi na trasie przyszłorocznej z TKF, ale cieszy się i gratuluje sukcesu rodzeństwu itd. |
dobrze ,ze to zrobił .W końcu.
I jakos tak smutno mi. z tego wszystkiego |
|
|
|
|
kellyfanforever [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-17, 21:08
|
|
|
To że są skłóceni to wiadomo od dawna. Uważam jednak, że taką pracę jaką Paddy włożył w zespół gdy grali razem, powinni dać mu już spokój. Nie atakować go. On ma już własną karierę. Najwidoczniej nie zamierza wracać do przeszłości. Może boi się nowych konfliktów, albo rozdrapywania starych ran? a może to on coś dawniej przeskrobał i rodzeństwo ma mu za złe? |
|
|
|
|
monika
Maniak
Posty: 832 Skąd: right here
|
Wysłany: 19-06-17, 21:09
|
|
|
wariatka999 napisał/a: | On po prostu nie chce lub czuje się niechciany... |
Wszystko możliwe. Niby mówił, że chciał i przecież były od dawna rozmowy, ale ten czas mu nie pasował, że gdyby to było 7-8 miesięcy później, to co innego. Ale czy to wiadomo? Z drugiej strony, ja mam od początku poczucie, że najmłodszy wziął i pogonił brata - nie dosłownie, ale jakoś Angelo jawi mi się teraz jako główny kapitan tego statku, co twardą ręką niczym ojciec zarządza. Ale to takie moje wrażenia. Jest ta jedność, wszyscy razem, no ale jednak... takie tam przemyślenia wieczorową porą . |
_________________ Losing you...
Things will never be the same
Can you hear me call your name?
If we changed it back again
Things would never be the same...
MF 💔
|
|
|
|
|
Diana
Entuzjasta
Posty: 1428 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 19-06-17, 21:14
|
|
|
A skąd wiadomo.że to on coś przeskrobał? A oni to święci są ,czy co????
W ogóle już mnie samą wkórwia to ,że piszę o nich per "on" i "oni".
Jakie to chore!!!!!
A może chodzi jak to zwykle o pieniądze....Nic tak nie potrafi skłócić jak kasa. |
Ostatnio zmieniony przez Diana 19-06-17, 21:33, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
wariatka999
Wyjadacz
Posty: 2305 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19-06-17, 21:31
|
|
|
monika napisał/a: | Niby mówił, że chciał i przecież były od dawna rozmowy, ale ten czas mu nie pasował, że gdyby to było 7-8 miesięcy później, |
No i jest trasa 2018 i znowu mu nie pasuje. Nie, to tylko wymówki. Angelo może i ma swoją wizję powrotu, ale nie widzę go w roli tyrana stawiającego twarde warunki pozostałym. |
_________________ "Byłem buntownikiem łagodnym, najłagodniejszym z możliwych, ale krańcowym...."
Edward Stachura |
|
|
|
|
|