KELPIX

[monia2128]

fajnie, że wrzucił, ale ja poczekam na br :D Może kiedyś przyjdzie

[kellyska83]

A czy ktos przetłumaczy co mówi przed Holy ?

[monia2128]

podobno dvd jest z angielskimi napisami Jak się chce to można..

[kellyska83]

Ooo mozna ,można

[Magdalena]

Przystojnych ma tych muzyków! Widać nie wszystko złoto co się świeci .
Czemu ludzie tam siedzą, jak w operze czy teatrze? W Polsce by to pomogło, ale w Niemczech i tak stoją jak kołki na koncertach.

[iliana]

[Elizabeth]

Wrzucili całe DVD ?
Puściłam sobie w tle, leci An angel i tak jakoś dziwnie jak w refrenie nie usłyszałam Patuni .

O a teraz No fuzz... i aż mi szkoda Padzika. Wygina się, stara, zachęca, gitarzysta gra świetną solówkę, akcja świateł a ci ludzie stoją jak na apelu szkolnym. Bardzo ciężko się ogląda przez to.

[Magdalena]

Nadmiar w obu przypadkach niewskazany .

Cały dzień (prawie) to oglądałam, albo leciało gdzieś w tle. Muszę przyznać, że kawał dobrej roboty. Nie wiem, czego zasługa to bardziej - profesjonalizmu, piosenek, osobowości MPK czy mojego sentymentu, ale jest coś, że chciało mi się słuchać i oglądać. Obstawiam repertuar z "ID", bo to zdecydowanie lepsza płyta od "Human". A poza tym - kurcze, przecież w większości tekstowo to on śpiewa jakieś sacrosongi, a ludzie to kupują i wypełniają całkiem sporą salę/halę. Aż kusi, by pójść na jakiś (w Polsce) koncert, choć po ostatnim w Stodole byłam zawiedziona.

[Sylwiaq]

Dzięki Ilisna za linki! Obejrzałam trochę i...w ogóle mnie to już nie rusza!!! Nie sądziłam, że kiedyś ten dzień nastąpi

[Nata]

Chcę na jego koncert!

[kellyska83]

czy tylko ja widzę ,że tam sztywno na tym dvd. Nie byłam tam, a wiem jak jest na jego koncertach w Niemczech bo jeżdżę. Nie uwierzę, że nie było klimatu i kontaktu z publiką.A mam wrażenie jak osoby ,które tam były ,że dvd takie bez klimy.

[iliana]

Obejrzałam sporo i... Pełen profesjonalizm, nakręcone rewelacyjnie, zagrane i odśpiewane tiptop. Aż chyba za bardzo jak na live... Brakuje mi jakiejś interakcji z publicznością, ujęć publiki, emocji, pisków itp. Ale widocznie nie taki był zamysł artysty .
Generalnie nuda straszna, ale we mnie Paddy emocji nie wzbudza, wiadomo. Jedyne drgnienie miałam na One more song. A jedyną piosenką, jaką z przyjemnością przesłuchałam w całości i nie musiałam walczyć z chęcią przewinięcia to Last words. To jest mistrzostwo (może wycinając miny Pada).

[kellyska83]

Illiana właśnie chodzi mi o ten kontakt z publiką-tego nie widać wcale-emocji fanów. WCALE.Jak dojdzie dvd obejrze wstawki i cały ogólnie.Ale to co obejrzałam to bez emocji.Flusterston cudowne-jest w calosci ta minuta ciszy ,gdzie kocham ten moment.....Land of bliss-brakuje mi wstawki z Sebastianem-śliczny ma głos-ten duet z Nim to coś pięknego.Na friends r family nie dał się nosić-no proszę chyba ,że ja tego nie widzę.Nie będę jechać och achami bo widze różnicę pomiędzy rokiem 2015-2017 a tym.

[Diana]

Mi się podoba!Bardzo!!! ♥♥♥ Oczywiście widać różnicę ,porównując filmiki z koncertów ,które chodziły w internecie, jeśli chodzi o spontaniczność, radość i luz w zachowaniu Pada.Nie wygłupia się , nie tańczy, nie daje się nosić na rękach, nie pluje wodą(chyba że nie zauważyłam,)ale to akurat nie jest żaden ból , jak dla mnie, a wręcz przeciwnie..Nie ma Ares Qui, gdzie szalał i w szaleńczy sposób przedstawiał swoich muzyków.Tutaj robi to w taki sposób jakby mówił ,że nie żyją....
Poza tym naprawdę jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem ♥♥♥Wybaczam mu nawet te paskudne rurki.

[sianokos]

Obejrzałam te fragmenty i szału nie ma. Sztywne to dvd. Ludzi to chyba podoklejali...
Z Last Words mam polewkę, przez miny Pada i te wystudiowane, kanciaste ruchy...
Dvd do jednorazowego obejrzenia...