Płyta Ruah |
Autor |
Wiadomość |
Jack kelly
Gaduła
Posty: 221 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 12-09-16, 19:55
|
|
|
Na mnie Ruah,Holy is his name,Dont Judas me itd |
|
|
|
|
kate123
Gaduła
Posty: 110
|
|
|
|
|
Megi
Wyjadacz
Pomogła: 1 raz Posty: 2632 Skąd: Mysłowice
|
|
|
|
|
kellyska83
Gaduła
Posty: 308
|
Wysłany: 23-09-16, 17:14
|
|
|
dla mnie płytka cudna. |
|
|
|
|
Vemona
Maniak
Posty: 509
|
Wysłany: 23-09-16, 18:20
|
|
|
Czy do tych płyt są wrzucane jakieś świstki papieru z fragmentami tekstów piosenek? Po internecie krążą takie zdjęcia.
|
_________________ 'Normal is an illusion. What is normal for the spider is chaos for the fly. |
|
|
|
|
iliana
Administrator
Pomogła: 4 razy Posty: 9520
|
Wysłany: 23-09-16, 23:13
|
|
|
Vemona, te świstki są w boxie, gdzie jest cd, winyl i coś tam jeszcze. Koło 40 euro to kosztuje. |
_________________ Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do.
So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Explore. Dream. Discover.
Cover the road till the end of time |
|
|
|
|
Vemona
Maniak
Posty: 509
|
Wysłany: 24-09-16, 07:50
|
|
|
Ciekawe, czy to faktycznie jego oryginalne notatki czy kserokopie . |
_________________ 'Normal is an illusion. What is normal for the spider is chaos for the fly. |
|
|
|
|
Megi
Wyjadacz
Pomogła: 1 raz Posty: 2632 Skąd: Mysłowice
|
|
|
|
|
Agniecha
Moderator
Pomogła: 1 raz Posty: 2315 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-09-16, 11:07
|
|
|
Fajnie, że mi Padzik jedną piosenkę poświęcił Tak ładnie wyśpiewuje moje imię i inicjał z nazwiska - Aga P. |
_________________ "Spokój gwałtowny. Może to już sierpień.
Może strach. Rozegrany przez nas umiejętnie.
Jest mi tak jakby już było za późno.." |
|
|
|
|
Magdalena
Moderator
Posty: 2964 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-09-16, 12:31
|
|
|
Agniecha napisał/a: | Fajnie, że mi Padzik jedną piosenkę poświęcił Tak ładnie wyśpiewuje moje imię i inicjał z nazwiska - Aga P. |
Hahaha, padłam . Masz swoją piosenkę. Od Padzika. A Angelo???
[ Dodano: 26-09-16, 11:19 ]
Wsłuchałam się uważniej w płytę w ten weekend. I naprawdę ją polubiłam. Wszystko co lubię, w niej jest. Najsłabszym dla mnie punktem jest "Holy" - zdaje się, że to kawałek, który został włączony w projekt "Decalouge". Bardzo dla mnie podobny do "When you sleep", a skoro podobny, to mało twórczy i nowy. A szkoda. Ale może dzięki temu bardziej pasuje właśnie do "Decalouge".
Faworyta ciężko wskazać. Lubię refren "Don't judas me", gaelickie śpiewanie i melodię, jak słyszę "Agapę" to od razu się śmieję, bo przypomina mi się Agniecha ; a swoją drogą, to wersja "Agape" chociażby z dni papieskich z Warszawy była najlepsza, na albumie trochę nadkombinował. "Abba Father" trochę mi się osłuchało, bo ten kawałek już sporo wcześniej słyszałam i jakoś nie należy do moich ulubionych. Brakuje wielu piosenek z JPMowej trasy, szkoda . Jednego nie rozumiem - czy ktoś mi może objaśnić tekst z "Walk the line"? . Trochę abstrakcyjny dla mnie. "Salve Regina" najbardziej lubię w oryginale, no ale jego wersja też się broni, jest delikatniejsza, no i te gitarrrrry... Pieśń-modlitwa, która jest śpiewana umierającemu .
No uwielbiam tę płytę! Szczerze, to już dawno żaden Kelly mnie aż tak nie zachwycił. Może jeszcze Angelo z Irish Christmas, ale i tak zostaje w tyle. Także - sory Padzik - ale Humanami i kontraktem z Sony czy czymś tam nie dajesz rady tak bardzo, jak z kościelnymi pieśniami . |
_________________ Did you know that 4 out of 3 people don't understand fractions?
wiemy co i kogo |
|
|
|
|
paper_ann
Znawca
Posty: 3778 Skąd: z domu
|
Wysłany: 26-09-16, 11:32
|
|
|
Kompozycyjnie ta płyta jest bardzo spójna i to jest na pewno jej plus.
Nie mniej ja chyba jestem jakaś dziwna ( ), bo mi się w twórczości MPK nic nie podoba. |
|
|
|
|
Ika
Znawca
Posty: 3385 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 26-09-16, 19:24
|
|
|
Zakochalam sie :) w Ruah. Wycisza.... |
_________________ Gdybyś był łzą w moim oku, nie zapłakałabym nigdy, żeby Cię nie stracić..... |
|
|
|
|
Agata
Entuzjasta
Posty: 1347 Skąd: Polska
|
Wysłany: 27-09-16, 12:08
|
|
|
Pewnie nikogo moje zdanie za bardzo nie interesuje, ale pozwolę sobie napisać swoje wrażenia. Zacznę od tego, że podeszłam do tej płyty z czystą głowa. Nic sobie po niej nie obiecywałam, ale też nie miałam negatywnego nastawienia. A skończyło się jak zawsze z twórczością MPK ( zupełnie jak Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne )
Całość? jak dla mnie mdła...taka nijaka....In exile przy niej to dzieło sztuki. Czegoś brakowało mi w jego głosie, zdecydowanie nie jestem fanka tych jego wysokich tonów. Śpiewa tak jak wygląda...tak...bezpłciowo
dwa utwory, które mi się podobały to Walk the line i Holy.
Natomiast
- Ruah
- Salve Regina
- Ô Prends Mon me
To jakiś kiepski żart. Myślałam, że wyszedł z zakonu. Cena płyty powala jak na ilość piosenek ala chór kościelny. Wierze, że na żywo może to lepiej brzmi, ale to nie jest zdecydowanie płyta, którą mam ochotę włączać. Wiem, tez, że odbiega to od mocnego rockowego brzmienia, które lubię..ale litości. Nie miałyście wrażenia, że on się męczy? Do cholery gdzie się podział Paddy z dawnych czasów... może nawet z in exile?
Męczyłam się słuchając tego... samoistnie wstrzymywałam powietrze przy tych jego wyciach i ciężko mi się oddychało.
Szanuję, go jako człowieka, ale od braci Jimma i Angelo mógłby się sporo nauczyć w kwestiach muzycznych.
Jego muzyka mnie dołuje... a ja słuchając muzyki nie chcę się zamartwiać. Chce czuć energię i chęć do życia, do działania. Wiem, że są kawałki, płyty które mają inny przekaz, maja dać inne emocje, maja nas wyciszyć, zachęcić do dumy, modlitwy i nie wiadomo czego tam jeszcze. No ale na miłość Boską...facet wyszedł z zakonu, ma żonę, podobno jest mega szczęśliwy, a ja dalej mam wrażenie, że on myślami jest dalej jakby był w habicie. AAAAha i Abba! Father! - świetna aranżacja, ale głosowo to katastrofa... miałam wrażenie jakby resztkami sił w głosie to wykrzykiwał i bałam się, że zaraz zapieje jak podczas mutacji.
Proszę nie czuć urazy, to moje osobiste odczucia. Jeśli jemu i Wam płytka sprawia radość to bomba. O to chodzi. Ja jednak pozostanę przy tych bardziej "niegrzecznych" jego braciach PEACE |
_________________ “If you don't stick to your values when they're being tested, they're not values: they're hobbies.” |
|
|
|
|
Elizabeth
Wyjadacz
Pomogła: 2 razy Posty: 2952 Skąd: Z telefonu
|
Wysłany: 27-09-16, 12:13
|
|
|
Nawet tej płyty nie ściągałam, bo religijna twórczość, zwłaszcza w wykonaniu Padzisława jest nie dla mnie, ale po recenzji Agaty, to się jednak skuszę . |
|
|
|
|
Karolinasl
Żółtodziób
Posty: 8 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 27-09-16, 13:57
|
|
|
Ufff, już się bałam, że tylko ja nie jestem zachwycona tą płytą . Jak dla mnie daleko jej do "Human". Wiadomo, inny klimat, inne przesłanie ale osobiście wolę Paddiego bez porównania "w wersji" Human niż monk |
|
|
|
|
|