KELPIX

[Magdalena]

Ale już od jakiegoś czasu dało się wyczuć, że coś nie tak. Nie pojawiali się razem. Kiedyś ciągle objęci na ściankach, pokazach, różnych wydarzeniach, a od czasów disco jakoś tak się sami pokazywali. Florent właściwie ogólnie sporadycznie.

[iliana]

Ja obstawiam, że któreś zrobiło skok w bok. W ogóle jakoś mi przypominają Steczkowską i tego jej Florenta, nawet podobni są panowie do siebie.

[Diana]

No , przykre jak cholera !Rozstanie...to takie dziwne u Kellych.Ale przecież Dan też rozstał się z pierwszą żoną.
A może jeszcze się zejdą...

[monika]

Szkoda, ale chyba lepiej że tak, niż na siłę "dla dzieci".

[Ika]

Moze Florent bral zbyt serio jej teledyski

[Magdalena]

A wiesz, że też pomyślałam o teledyskach? One się tak nagle zrobiły dość wyuzdane . Jak na Maite oczywiscie. Ale disco to chyba tak ma, przekaz ma być prosty i w nucie i w obrazie.

[wariatka999]

A! to o rozstanie chodzi...Dziwne, bo mi się te Kelly małżeństwa takie na zawsze wydawały, chociaż w sumie TO akurat najmniej...ale szkoda, bo dzieciaki...

[Elizabeth]

[Tinahet]

Cos Ty, Elfica Johna w zyciu nie pusci!

[iliana]

Maite dzisiaj coś o rozwodzie mówiła w telewizji, Florent też był: https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

komuś się chce posłuchać i przetłumaczyć?

[kleine]

Oglądałam to wczoraj na żywo. Maite miała wcześniej przygotowane co chce powiedzieć i tyle powiedziała. Trochę mało przekonująco, ale też cały świat musi znać prawdziwych powodów. Za to bardzo szczere były łzy po tym jak zagadała ją Veronica Ferres.

Zapamiętałam, że nie pojawił się nikt inny w ich życiu i że darzą się szacunkiem. Dla Maite jest to trudne, bo jest gorliwą katoliczką, chociaż jakoś próbowała się usprawiedliwiać, że Dan też jest po rozwodzie. Coś w tym stylu. Wieczorem będę miała więcej czasu, to zobaczę jeszcze raz i więcej napiszę.

Osobiście jestem bardzo zaskoczona i jest mi przykro.
Tak sobie myślę, że zawirowania w życiu prywatnym też mogły spowodować, że nie uczestniczyła w come backu KF (+ oczywiście solo kariera).

[Tinahet]

Moza sa surowo ja oceniam- nie wiem. Ale dla mnie to jest jedna wielka szooka. Ok, lepiej tak niz wylewac publicxnie pomyje na siebie. Ale po co zaglebiac sie, tlumaczyc. Sorry, ale Maite i Flo to nie Brad i Angelina, nikt nie bedzie im do lazienki zagladal z obiektywem. A takie wystapienia, usmiechy, zapewnianie jak to jestesmy cool? No ok, rozstaja sie, zycie. Pewnie, ze szkoda, ale to ich sprawa. A takie zwracanie na siebie uwage- patrzcie jacy to my fajni jestesmy, nie wiem, nie gra mi cos i zgrzyta.

[Elizabeth]

No to lol. Najpierw post na FB, żeby media uszanowały prywatność a potem wizyty w TV i opowiadanie o rozwodzie w przyjaźni .

[iliana]

Żenada. Ale może płyta się kiepsko sprzedaje. Albo kosmetyki .
Czekam na Maite na ściance w towarzystwie nowego faceta.

[Magdalena]

Ale w tym wpisie było info, że w wieczornym programie wystąpi.