Agata - 17-02-17, 10:33 Zdecydowanie ALIEN. Nie wiem Magdalena jak Twój kumpel doszukał się w tej piosence czegoś głębszego. Ja ciągle wierze, że to był eksperyment pokazujący, że IDOL może wydać byle gówno a fani będą to kochać. 
Piosenki Maite również, aczkolwiek mam sentyment do Roses of red. Oh God - katorga dla mych uszu King Konga w Hong Kongu ( jak to Agniecha nazwała  ) Porazka...
Jak kocham Basie tak Spinning Around jest straszneeeeeee Moncia - 17-02-17, 10:44
Oplułam monitor 
Może Maite napisała tą piosenkę po swoim "pierwszym razie" i dlatego ją...boli jak się kocha? anazeta - 17-02-17, 13:19 Kurczę, muszę sobie odświeżyć dyskografię. Na bank Spinnig around, when The boys (dla mnie tak samo ambitne tekstowo jak alienka z gorszą melodią), all along the way, dance to the rock n roll, hey diddle diddle - mówię nie wszelkim rymowankom przedszkolnym czy podwórkowym, więc chociaż rock n roll ogólnie zawsze mi się podobało, tak naprawdę beans beans mogli sobie darować. Nijak to się ma do tej piosenki. Boże, zacznę wymieniać to nic dobrego nie zostanie
Tinahet - 17-02-17, 13:24 Wy sie z oh it hurts tak nabijacie, a ja, jak to wyszlo, to normalnie bole egzystencjalne przezywalam sluchajac jej. 
Nata - 19-03-17, 16:12 Spinning Around - koszmar. Barby ma rewelacyjny głos, ale to taki typ barwy, który nie wszystko zaśpiewa, a tutaj niestety jest apogeum słabizny :/ One More Freaking Dollar (nigdy nie rozumiałam szału na to, strasznie irytujące), Big Mouth On Tv (taki zapychacz płyty), Street Kid (miało być luzacko, a wyszło męcząco), I wanna kiss you ( styl Maite, ponownie głos Barby tu nie pasi; ogólnie piosenka słabizna). To tak na szybko, co mi wpadło do głowy. Widzę, że dużo z Was nie lubi "Red Shoes" za tekst. Dla mnie ta piosenka broni się melodią i głosem Johna, fajny spokojny klimacik. Generalnie piosenki wg mnie mogą bronić się melodią, ale nigdy odwrotnie, samym tekstem. Wolę wtedy poczytać wiersz, niż katować ucho 
paper_ann - 19-03-17, 17:06 Najbardziej nie lubię Fell in love with an alien, Hooks i Because it's love. monika - 19-03-17, 17:13
No ja nie wiem, co ta Alienka tak nielubiana
Toż to przecież całkiem zgrabnie zawoalowany tekst o miłości biednego farmera do kobiety z wyższych sfer. Stąd ona jest "alien" - bo obca dla takiego chłoptasia, a i pewnie nie pochodzi z miejsca, gdzie cała farmerska familia pola uprawiała, ale przybyła z "wielkiego" świata
Ja tam zawsze będę ją lubić i oddzielać tekst od teledysku. Teledysk ją totalnie spłyca. 
Nata - 19-03-17, 18:38
Dokładnie, to właśnie ta metafora, a teledysk po prostu miał przyciągać wzrok i zdobywać listy przebojów Ja też lubię ją za porywającą melodię i nie przeżywam jakoś bardzo teledysku
sianokos - 19-03-17, 18:49 Nie lubię jej, bo jest wymiauczona i kiepska ta metafora... monika - 19-03-17, 19:08 Metafora może być trafna (ale owszem, nie musi). "Alien" to obcy, ale nie tylko w znaczeniu jakiejś istoty pozaziemskiej czy UFO. Używane jest właśnie w stosunku do cudzoziemców, osób przynależących do innych nacji, krajów itp. Także taki farmer Paddy, mógł ujrzeć na polu dziewkę z miasta - piękną, bogatą, poza jego zasięgiem. A nawet jeżeli to o UFO, to i tak nie byłby to najgorszy ich tekst. Mieli gorsze, już jako starsi i dojrzalsi.
paper_ann - 19-03-17, 22:02
To napisz jakie piosenki masz na myśli, bo jestem bardzo ciekawa  .
Dla mnie Fell in Love with an Alien (nienawidzę skrótu myślowego "Alienka") jest najgłupszą ich piosenką ever. Ale gdybym miała teraz posłuchać wszystkich kaset magnetofonowych, okazałoby się, że moja lista nie lubianych piosenek wyszłaby zaskakująco długa! (Śmieję się teraz sama z siebie !)
monika - 19-03-17, 22:20
Pierwsze z brzegu Angelowe "I'm so happy". Większość piosenek Maite (nie licząc Homerun). Patkowe "Street kid" czy "Strange world" - choć tutaj akurat ja po prostu od pierwszego zetknięcia nie lubię całości, nie tylko warstwa tekstowa. I owszem, można wybaczyć wiele, patrząc na ich wiek - wszak sami sobie pisali wszystko, więc górnolotnych tekstów po dzieciach i nastolatkach nie należy się spodziewać, a mimo to, potrafili takie pisać. Nie będę bronić zaciekle "Fell in love...", bo każdy lubi co innego, ale nie trzeba też dosłownie traktować znaczenia każdego słowa.
sianokos - 20-03-17, 18:04
Ja jej ogólnie nie trawię, po prostu do ucha mi nie trafia... monika - 20-03-17, 18:43
Ależ ja to rozumiem, sama mam takie piosenki, które za nic w świecie do mnie nie trafiają - nie taki głos, nie taka melodia, coś zgrzyta. 
Mi tam "An Alien" trafiła, jeszcze za dzieciaka. I już pomijając rozumienie tekstu, bo to akurat każdy sobie może rozumieć jak chce, ile ludzi tyle interpretacji, to jest dobra kompozycja. Albo inaczej - mnie się gitara tam podoba.
I w sumie fajnie i o wiele ciekawiej, jak nie wszyscy lubią to samo. I tak sobie myślę, że z Józkowych to tylko za "Maximum" nie przepadam. Także ten facet jest dla mnie fenomenem, bo jakby tak do kupy zebrać, to z jego piosenek chyba wszystko lubię.
Nata - 20-03-17, 18:58
No właśnie, z Joeym jest ciekawa sprawa. Niby zawsze gdzieś z boku, w tyle za rodzeństwem, narzekał, że nie umie śpiewać, a jak już nagra jakąś piosenkę, to jest to zawsze wow. |
||||||||||||||||||||||
