Megi - 13-10-15, 20:23 Angelo Kelly: "Meine Familie ist keine Kelly-Family-Kopie!" http://www.ok-magazin.de/...opie-36992.html [ Dodano: 13-10-15, 20:25 ] Angelo Kelly: „Ob es noch mehr Kinder werden, wissen wir noch nicht“ http://www.klatsch-tratsc...ch-nicht/255837 paper_ann - 13-10-15, 23:00
Tytuł mnie zmroził  .
Anonymous - 14-10-15, 07:30 Z tego, co widziałam na filmikach, dla mnie, są niemalże identyczną kopią KF. Z tą różnicą, że Gabriel nie odziedziczył talentu wokalnego po Angelo. Vemona - 14-10-15, 08:17 Pod jakim względem są tą kopią? Bo jest ich dużo czy co? Ze śpiewaniem dzieciaki są mocno na bakier, specjalnej charyzmy scenicznej też się nie dopatrzyłam. Jak Pad czy Angelo byli mali to już wymiatali. Jedyne co, to przyjemnie się na jego dzieci patrzy, bo wszystkie są ładne a Gabriel momentami wyjątkowo mocno przypomina Pada, ale to za mało żeby porwać czy zaczarować publiczność a przynajmniej mnie xD. naicy - 14-10-15, 11:26 O Vemona super napisane! Ciekawa jestem czym będą się zajmować dzieci Angelo jak dorosną. Anonymous - 14-10-15, 15:09 Miałam na myśli te podróże, mieszkanie, w busie, edukację domową, czy wreszcie te rodzinne koncerty. paper_ann - 14-10-15, 21:46
Zapewne życiem artystycznym. naicy - 14-10-15, 22:17 Albo czymś zupełnie innym  Na chwilę obecną nie mają wyboru, a wybitnymi talentami wokalnymi nie są więc kto wie 
Agniecha - 14-10-15, 22:36
Na filmikach z "Welcome Home" Blondas mówił, że chce pokazać dzieciom jak sam żył, ale uczy ich też innych rzeczy. Jego celem jest, by dzieci miały świadomość, że mogą robić w przyszłości cokolwiek zapragną i być tym, kim sobie wymarzą. Anonymous - 15-10-15, 08:16 Według mnie trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy. Pokazywanie tego jak się żyło kiedyś, a występy na scenie. Przecież może zabrać rodzinę na koncert. Mogliby sobie gdzieś z boku stanąć, czy nawet usiąść Niekoniecznie jednak musi od razu stawiać ich przed mikrofonem z instrumentem w łapce. Joey to może traktować, jako zabawę, dzieciom w jego wieku wybacza się wszystko, gdyż to rozczula. Wiem po sobie. William jest zbyt mały na zrozumienie sytuacji, ale Gabrielowi, Helen i Emmie nie zazdroszczę ogromnego stresu. I to nawet nie chodzi o robienie im fot, czy kręcenie filmów na koncertach z nimi. Nie rozumiem tylko dlaczego co jakiś czas Angelo wznawia rodzinne występy skoro części jego rodziny ewidentnie to nie bawi.  Dodam, że znam syna sławnego gitarzysty. Mimo, że chłopak słyszy i czyta zewsząd jakim to mistrzem instrumentu jest jego tata nie ciągnie go do grania.
iliana - 15-10-15, 08:28
Po czym wnioskujesz? Rozmawiałaś z nimi o tym? Elizabeth - 15-10-15, 09:32 Na studiach pewnie ją o tym uczyli, poza tym Marchewcia nie jest już fanką, więc ma dużo obiektywizmu :) . Angelo niczym Joe Jackson, hell yeah! iliana - 15-10-15, 10:22
A tak w ogóle to ktoś zauważył, że tam jest keine czyli przeczenie? Znaczy Angelo twierdzi, że nie są żadną kopią.
naicy - 15-10-15, 10:26 Tak tak, ale Marchewcia stwierdziła, że jednak są kopią, a Vemona temu zaprzeczyła No chyba, że ja źle zrozumiałam intencje dziewczyn 
Megi - 15-10-15, 11:39 Na fb Angelo też został wklejony ten artykuł.
|
||||||||||||||||||
