To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
KELPIX

Angelo - Rodzina Angelo

Agniecha - 18-02-21, 21:26

paper_ann napisał/a:
Nie jest realne, żeby Wiliam zawsze chciał wyjść na scenę.


Czymś go Blondas musiał przekupić :-P Może kieszonkowym :-P

Elizabeth - 18-02-21, 21:40

Pewnie jak miał do wyboru siedzieć gdzieś pod czyjaś opieką, albo hasać po scenie, to wolał scenę.
Anonymous - 19-02-21, 08:02

iliana napisał/a:

Z drugiej strony Angelo w tym oświadczeniu napisał, że William zawsze miał wybór, czy chce wystąpić czy nie.


Innej odpowiedzi się od Angelo jako ojca nie spodziewałam. W końcu się broni. Mały to zapewne by potwierdził z miłości do niego. Mnie tylko zastanawia czy tak jest faktycznie, ale wiadomo odpowiedzi nie uzyskam. Dla mnie występowanie z ojcem na scenie (w znaczeniu pracy zarobkowej), a pojawienie się na miejscu koncertu (klubie, plenerze itd.) to dwie zupełnie odrębne kwestie. Inaczej by to wyglądało, gdyby Wiliamem się ktoś podczas koncertu opiekował. W znaczeniu osoby, która nie czerpie z tytułu występu finansowej korzyści. Dziwne, że dopiero teraz jakieś postepowanie sądowe wyszło.

iliana napisał/a:
Ale William był na każdym koncercie i tak sobie myślę, czy to jest realne w przypadku 4/5-latka, że zawsze chciał na tę scenę wyjść.


paper_ann napisał/a:

Nie jest realne, żeby Wiliam zawsze chciał wyjść na scenę.


Zgadzam się z paper_ann

kleine - 19-02-21, 08:24

Mi się wydaje, że dziecko 4-5 letnie nie byłoby w stanie udawać entuzjazmu, gdyby mu się nie podobało. Wyszedłby na scenę naburmuszony, kładł się byle gdzie, uczepił się mamy itd.
Nie śledzę jakoś specjalnie filmików z ich występów, ale na tych co widziałam William zachowuje się zawsze jak ryba w wodzie, showman :-) . Jestem w stanie uwierzyć, że chce występować. Większe opory ma/miał chyba Joseph, to inny typ.

EK - 19-02-21, 08:53

Niech się wezmą za fanki które ciągają małe dzieci na koncerty i stercza w 1 rzedzie☹to jest dopiero nieodpowiednie i niebezpieczne
anazeta - 19-02-21, 14:03

Czy chce czy nie chce, jeśli złamali prawo i zostali na tym przyłapani to konsekwencje ponieść powinni. Owszem są różne sytuacje i wątpię, żeby Angelo czy Kira w jakiś sposób próbowali wyzyskiwać swoje dzieci, ale z drugiej strony jeśli prawo miałoby nie być egzekwowane to znaczyłoby to że prawna ochrona dzieci jest do niczego. I tak, wiem, że powinni wziąć się za ludzi, którzy świadomie wyzyskują i krzywdzą dzieci, wiem że powinno się więcej robić w tym kierunku, a nie czepiać się szczęśliwych dzieciaków, którzy w bardzo fajny sposób spędzają czas z rodzicami i rodzeństwem, ale mogą to robić w takich godzinach, by tego prawa nie łamać. Dla mnie nie jest argumentem, że skoro sławny to go trzeba zostawić w spokoju. Jak się odwoła i wygra to ok, ale może na przyszłość po prostu będzie bardziej zwracał uwagę na to, czego robić nie powinni z tak małymi dziećmi.
Lena - 19-02-21, 19:38

Abstrachując od tego czy to jest łamanie prawa czy nie , uważam że akurat jeśli chodzi o Williama to on jest taki jak mały Angelo , widać w nim pasję i on to coś czuje i to coś ma. Zmuszony to mógł być Joseph :-> Teraz widzę że już się trochę tym jara ale w wieku Williama?
Tinahet - 20-02-21, 01:54

Moze to chodzi o to, ze William jest tak naprawde czlonkiem zespolu, jego twarz jest na plakatach, biletach itp. Gdyby go nie bylo, to mozna by bylo podczepic sie, ze to nie jego praca. Tak naprawde Sean byl chyba tylko na jednej Kelly okladce i nikt nie kupowal biketu na koncert z nadzieja- o Sean bedzie. A tu William i reszta to jednak calosc jako zespol- nie rodzina. Dlatego tez mysle, ze kara sluszna. Co do wysokosci nie wiem, nie znam sie. I Angelo jako ojca tez nie oceniam.
iliana - 20-02-21, 02:25

Tych koncertów było kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt (biorąc pod uwagę inne trasy) w różnych miejscach i we wszystkich poza tym jednym urzędnicy uznali, że nie doszło do złamania prawa. Więc to wszystko jest takie... dziwne.
Anonymous - 20-02-21, 11:19

Tinahet napisał/a:
Moze to chodzi o to, ze William jest tak naprawde czlonkiem zespolu, jego twarz jest na plakatach, biletach itp. Gdyby go nie bylo, to mozna by bylo podczepic sie, ze to nie jego praca. Tak naprawde Sean byl chyba tylko na jednej Kelly okladce i nikt nie kupowal biketu na koncert z nadzieja- o Sean bedzie. A tu William i reszta to jednak calosc jako zespol- nie rodzina. Dlatego tez mysle, ze kara sluszna.

Co jest w tym Tinahet.

Ika - 20-02-21, 12:08

Sean był na Wow i Almost Heaven ale to w zasadzie bez znaczenia
Tinahet - 20-02-21, 12:33

Ale na wow byl jako niemowle. Chodzi mi o to, ze Sean byl jako syn Kathy, mial opieke poza scena i mogl sobie kursowac w te i nazad. Wyszedl to wyszedl, nie wyszedl to zadna strata. A William ma jakas role, jest czlonkiem zespolu.
A ze tylko w tym miescie- mysle, ze ktos ich tam po prostu podkablowal, wplynela oficjalna skarga i musieli cos zrobic. Nie wiem.

Anonymous - 20-02-21, 14:31

Tinahet napisał/a:

Chodzi mi o to, ze Sean byl jako syn Kathy, mial opieke poza scena i mogl sobie kursowac w te i nazad. Wyszedl to wyszedl, nie wyszedl to zadna strata. A William ma jakas role, jest czlonkiem zespolu

Dokładnie. Jak kupuje np. coś z Maćkiem oficjalnego to jest tam tylko jego logotyp lub grafika z nim z sesji, czyli to jego kupuje. Owszem jego rodzina pojawia sie czasem na trasach. Stąd mam avatar, ale nie na wszystkich koncertach i też ktoś na dzieci zerka jak sobie chodzą, żeby tata mógł pracować ze spokojem.

Elizabeth - 20-02-21, 19:11

Tinahet napisał/a:
A ze tylko w tym miescie- mysle, ze ktos ich tam po prostu podkablowal, wplynela oficjalna skarga i musieli cos zrobic. Nie wiem.


Przy okazji innych koncertów też były kontrole, ale wtedy nie widzieli problemu, mało konsekwentni ci urzędnicy.

Tinahet napisał/a:
Moze to chodzi o to, ze William jest tak naprawde czlonkiem zespolu, jego twarz jest na plakatach, biletach itp.


Przecież on ma pięć lat, to co jak cała familia robi sobie wspólne zdjęcia, to mają mu zabronić do nich pozować?

Zamiast robić z igły widły, to mogli dać jakiemuś specjaliście pogadać z Williamem, który by potrafił po rozmowie ocenić czy młodemu rzeczywiście koncertowanie sprawia frajdę. Bo zakładając, że on naprawdę to lubi, zrobią mu większą krzywdę, gdy teraz nie będzie mógł występować z rodziną...

Magdalena - 20-02-21, 19:59

Elizabeth napisał/a:
zakładając, że on naprawdę to lubi, zrobią mu większą krzywdę, gdy teraz nie będzie mógł występować z rodziną...

dokładnie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group